Drogie i Drodzy!
Zabawnie się składa – Kratistos publikuje wczoraj wpis zainspirowany moim, a ja chcę napisać coś inspirowanego jego patentami na lepszy scenariusz. W owym tekście Kratistos poruszył bowiem temat czegoś arcyważnego dla mnie, gdy chodzi o spisywanie przygód – pojedynczej kartki A4, na której ma się zmieścić plan scenariusza. W jego linkowanym wpisie znajdziecie wyjaśnienie, czemu uważa taki plan za ważny i czemu zdolność przygody do pomieszczenia się na jednej kartce jest oznaką tego, czy to dobra przygoda, ja zaś chciałbym tu napisać o tym, jak ja tworzę takie plany i w czym mi pomagają.